W kwietniu 2024 r., dzięki finansowaniu z programu Erasmus+, spędziłam 14 dni w projekcie Ulex. Miałam okazję ponownie odwiedzić wspólnotę tworzącą alternatywną rzeczywistość oraz obserwować trening skupiony na budowaniu solidarnych działań w ramach organizacji i grup działających na rzecz transformacji społecznej i ekologicznej. Celem mojego wyjazdu było obserwowanie procesów edukacyjnych w temacie budowania inicjatyw społecznych na obszarach wiejskich i zapobiegania wypalenia w takich grupach.
Collectiu Eco-Actiu i ich projekt Ulex to wyjątkowa przestrzeń opracowująca i realizująca treningi dla osób działających społecznie w całej Europie. Ich szeroka sieć zarówno od strony trenerskiej, jak i w kontekście organizacji pozarządowych i nieformalnych inicjatyw działających na rzecz transformacji społecznej i ekologicznej pozwala na dostęp do niezwykłej jakości warsztatów i budowania sieci połączeń międzynarodowych.
Projekt Ulex nakierowany jest na wspieranie organizacji i inicjatyw aktywistycznych, aby mogły działać w sposób długotrwały i zrównoważony na wielu poziomach. Warsztaty oferowane w ramach projektu obejmują takie tematy, jak wypalenie aktywistyczne i budowanie społeczności troski, strategie organizacyjne, transformacyjne współprace, działania antyopresyjne, ekologia ruchów społecznych, solidarność. Dalekie od skupienia wokół teorii, warsztaty polegają na przede wszystkim na indywidualnej i grupowej transformacji dotyczącej naszych własnych i organizacyjnych schematów reprodukujących systemowe wartości oparte o niekończący się wzrost, rywalizację, poczucie “pilności” (teraz albo nigdy!), perfekcjonizm, izolację, hierarchiczne struktury (i niewidzialne hierarchie). Podczas tygodniowych warsztatów osoby uczestniczące analizują swoje wzorce zachowań w ramach działań społecznych, ale również mają okazję zwrócić uwagę na to, jak budujemy grupy i organizacje, które chcąc wdrażać transformacyjne projekty, realizują swoje pomysły w sposób naśladujący to, co w teorii chcą zmienić.
To, co najbardziej zachwyca w projekcie Ulex, to ich dbałość o wewnętrzne struktury oraz zapewnienie jak największej transparentności i poczucia troski w zespole. Dużo przestrzeni przeznaczonej jest na spotkania, rozmowy, analizowanie pracy zespołu pod względem wartości, które projekt promuje. Zwraca się zatem uwagę na zajmowaną przestrzeń, na to, kto w rzeczywistości podejmuje decyzje, kto czuje się swobodnie w grupie, a komu trudniej wyrazić własną opinię. Nieustannie analizowane są dynamiki grupowe, potrzeby i ścieżki rozwoju wszystkich osób.
Największą zatem nauką jest dla mnie to, co można określić słowami aktywistki adrienne mary brown, że “to, jacy jesteśmy w małej skali, jest tym, jacy jesteśmy w dużej skali.” (z książki Emergent strategy). Tylko zmieniając nasze organizacje i grupy od wewnątrz możemy działać na rzecz transformacji.
W ramach wyjazdu obserwowałam warsztaty dotyczące tworzenia sieci solidarności. Od logistycznej strony widzenia miałam okazję przebywania z osobami facylitującymi, obserwowania sposobu, w jaki planują program warsztatów, ale również w jaki realizują pracę wspólnie. Ponownie, położenie potrzeb w centrum uwagi, zwracając uwagę na to, jak wiele osoba facylitująca może z siebie dać w danym momencie (biorąc pod uwagę samopoczucie, ewentualne problemy zdrowotne, gorszy nastrój), było inspirujące i dające poczucie bezpieczeństwa i uwagi. Jednocześnie należy podkreślić, że ostatecznym celem zadbania o siebie jest zapewnienie jak najlepszego warsztatu dla osób uczestniczących – opiekując się sobą nawzajem dajemy sobie siłę, aby jak najlepiej wesprzeć osoby uczestniczące w procesie edukacyjnym.
Same warsztaty trwały 7 dni i brały w nich udział osoby z ośmiu krajów, w tym Chorwacji, Portugalii i Szwecji. Odbywały się one w niewielkiej wiosce w Katalonii, która na co dzień zamieszkana jest przez 9 osób, co ma znaczenie w głębokich procesach i możliwości regeneracji w bliskim otoczeniu natury. Osoby uczestniczące, obok udziału w samych sesjach warsztatowych, wspólnie opiekowały się miejscem, poprzez zadbanie o czystość, sprzątanie po posiłkach czy wynoszenie organicznych odpadów do sąsiedniego gospodarstwa. Ze względu na głęboki kryzys wodny, który dotyka obecnie Katalonię, zwracano szczególną uwagę na oszczędzanie wody. Jedną z metod zastosowanych było zbieranie wody z prysznica, którą wykorzystywano do spłukiwania toalety.
Ważnym elementem warsztatów jest zbudowanie grupy, która stanie się przestrzenią wzajemnej troski i transformacji. Poświęca się temu znacznie więcej czasu niż w innych znanych mi miejscach prowadzenia edukacji nieformalnej, jednak ma to niezwykły wpływ na to, jak czują się osoby uczestniczące. Podczas warsztatów wykorzystywane są różne narzędzia i techniki, takie jak teatr uciśnionych, aktywne słuchanie, praca na przypadkach z własnych organizacji. Ze względu na szczególny rodzaj edukacji transformacyjnej, która ma miejsce podczas warsztatów, osobom uczestniczącym zapewnia się wiele przestrzeni troski, np. system learning buddy (“osoby kumpelskiej wspierającej w nauce”) i base groups (grup bazowych, w których osoby często pracują wspólnie).
Podczas warsztatów ważnym wątkiem są struktury organizacji, w których działają osoby uczestniczące. Dużo czasu poświęca się na przedstawianie modeli wspierających refleksję nad tym, w jaki sposób się organizujemy i jak reprodukujemy narzucone nam przez system zachowania, które prowadzą do wypalenia, utraty zaufania, niewidzialnych hierarchii, niechęci do działania, frustracji. Jednym z przedstawionych modeli jest model Ms&Ms – Mainstream & Margins. Pozwala on się przyjrzeć temu, kto w naszych organizacjach jest w tzw. mainstreamie, czyli centrum organizacji: kto ma łatwość w zabieraniu głosu, przekonywania innych, czuje się swobodnie w organizacji. Jednocześnie część osób będzie na marginesie organizacji: ich opinie będą mniej słyszalne i będą musiały mocno adaptować się do “centrum”. Transparentność w tych układach jest niezwykle istotna, aby móc rozmawiać o naszych własnych relacjach, bez których transformacja nie będzie możliwa.
Obserwowanie codziennej pracy organizacji przyjmującej i kursu pozwoliło mi rozwinąć moje umiejętności przygotowywania inkluzywnej przestrzeni warsztatowej, opracowywania programu zajęć, facylitowania procesu edukacyjnego i ewaluacji.
Wyjazd odbył się w ramach projektu „EduGlow” finansowanego przez Unię Europejską.